Latające cegły nie powinny przywoływać efektownych obrazów, ale prom kosmiczny NASA właśnie to robi. Jego jasna biała farba świecąca nad ciężką matową czarną podstawą oddaje poczucie majestatu i siły, które dobrze należą do tego rzemiosła. Książka Pata Dugginsa Ostatnie odliczanie – NASA i koniec programu promu kosmicznego buduje na tym wrażeniu, nawet jeśli zawiera podtekst podobny do pochwały.
Ponieważ NASA ustala trudny termin finalizacji lotów promu kosmicznego, wiemy, że koniec jest bliski. Po dziesiątkach lat i szalonych wahnięciach losu marzenie o gotowym transporcie kosmicznym legnie w gruzach. Tej decyzji towarzyszy wiele powodów, od politycznych wybryków po techniczne bzdury i wiele innych opcji pomiędzy. Być może jednak to właśnie brak zainteresowania publicznego skazuje na niepowodzenie tego przedsięwzięcia.
W książce Dugginsa wymienia się wiele powodów zakończenia programu wahadłowego. Obejmuje również główne kamienie milowe programu. Ale to nie jest zwięzła historia ani przegląd programu. Książka Dugginsa przenosi czytelnika z ludzkiej perspektywy. Na pierwszy plan wysuwają się w nim kwestie społeczne niż techniczne. W związku z tym nie oczekuje, że czytelnik będzie zachwycony technologią. Ale Duggins najwyraźniej ma wielki sentyment do przemysłu kosmicznego, podziw dla praktykujących i wzniosłe marzenia o możliwościach ludzkości. W ten sposób książka odzwierciedla uznanie Dugginsa dla programu promu kosmicznego, od jego wczesnych początków jako niedrogiego zamiennika Apollo do chwili obecnej jako podstawowego narzędzia do budowy stacji kosmicznych. Chociaż uznaje niedociągnięcia promu, chwali go również za sukcesy.
Centralnym punktem dyskusji Dugginsa jest dramatyczny wpływ polityki na prom kosmiczny. Niezależnie od tego, czy jest to miecz, który ma zaimponować obcym narodom, łapówka mająca udobruchać partnerów handlowych, czy środek na rzecz globalnego pokoju, prom okazał się mieć swoją rolę do odegrania. Stanowi to podstawę rozumowania książki. Wahadłowiec na początku nie miał żadnego celu, więc trzeba było go znaleźć. Ale nawet w jakimś celu, stałe wsparcie publiczne było kluczowe. Zainteresowanie czytelnika tą grą i przeciwstawieniem się polityce i poparciem publicznym łatwo przerodzi się w zainteresowanie tą książką.
Jednak podczas gdy Duggins zabiera czytelnika na przejażdżkę, która była programem promu kosmicznego, nie wychodzi poza. Tak, prom kosmiczny ma teraz ostateczne odliczanie i trwa wiele dyskusji i wysiłków dotyczących jego następcy. I, jak pokazano, protegowany nie tylko musi spełniać wymagania misji, ale musi również mieć misję. Niemniej jednak, poza wyrecytowaniem kilku wyciągniętych wniosków, Duggins niewiele wnosi do tego. Dlatego czytelnik poszukujący przyjemnej lektury obejmującej dotychczasowy program promu kosmicznego uzna tę książkę za ciepłą, prowokującą i obejmującą. Ci, którzy szukają głębi i dedukcji, będą mniej nagradzani.
Podróże kosmiczne zawsze zmuszały surową zimną rzeczywistość do odważnych marzeń. Prom kosmiczny jest kontynuacją marzenia ludzkości o aspiracjach łatwego odlotu z Ziemi. Pat Duggins w swojej książce Ostatnie odliczanie – NASA i koniec programu promu kosmicznego pokazuje efekty naszej najlepszej dotychczasowej próby urzeczywistnienia gotowych podróży kosmicznych. A koniec programu promu kosmicznego to dopiero początek kolejnego rozdziału naszego marzenia o kosmicznych owiewkach.
Kliknij tutaj, aby przeczytać więcej recenzji online lub kup kopię na Amazon.com.